“Byłam w sytuacji tzw. czarnej d… Samotna wdowa z czwórka dzieci i komornikiem na karku.. 20 zł na cały dzień dla 5 osób. Ktoś mi przysłał filmik z Beatką. Sam Twój głos był pocieszeniem. Zdecydowałam się na kurs, który jak na tamten moment dla mnie był totalną abstrakcją. Zaczęłam słuchać. Chłonąć… Wsiąkać w to… Rozumieć i czuć. Zmieniłam swoje nastawienie do pieniędzy. Ale nie powiem ze zaczęły mi spadać z nieba. Docenianie drobnostek…to był początek. Tu 10 tam 20 jeszcze gdzie indziej 200. Zaczęło się dziać. Miałam pismo z US w którym miałam nakaz wpłaty zaległego podatku po mojej firmie. Czekało. Doczekało się telefonu. Pani z US powiedziała żebym nie płaciła bo mam nadpłatę i zwrócą mi pieniądze.. Potem szef mnie wezwał na rozmowę – podwyżka i lepszy sposób premiowania. Działo się. Przestalam się bać. Zaczęłam kochać pieniądze. Przestałam o nie walczyć. Zaczęły same do mnie płynąć. To było 3 lata temu. Tak jest do dziś kocham je cały czas. Wspomnienie 20 zł na cały dzień jest tylko wspomnieniem. Beatka, ja wyszłam z długów! Nie mam złotówki kredytu.
Mam dom, bo w końcu rodzice przepisali na mnie. I odłożyłam 100 tys.! Jestem bezpieczna. Jak ktoś mnie pyta co się stało że się zadziało to mówię że poznałam Beatę i ona mi pokazała inne spojrzenie, inne czucie pieniądza. A potem samo zaczęło się dziać.”
Joanna

„Po Twoim szkoleniu sięgnęłam po takie wyniki i zarobki w firmie, o których wcześniej bałam się marzyć. A co dopiero planować!!!! A dziś bijemy rekordy bez dodatkowego wysiłku czy wkładu pracy. A to tylko zmiana myślenia. Dziękuję już nie mogę doczekać się aby podziękować Tobie osobiście!”
Beata, Piła 

„Doprowadziłaś mnie do źródła i pokazałaś jak z niego czerpać. Dziękuję Ci. Jesteś na zawsze w moim sercu. Mamy ogromną moc, jeśli czerpiemy ją z serca. A Twoje kursy? Dla mnie? Ogrom wiedzy merytorycznej. Ogrom wiedzy płynącej z czucia. Uważność, ciepło, radość. Miłość, zrozumienie, dobro. Przyjaźń. Mój jasny cel. Wszystko to znalazłam w tej przestrzeni. Nie znajduję słów by wyrazić moją wdzięczność. Z serca polecam.”
Beata B. Warszawa

„Doświadczyłam obfitości po samym przystąpieniu do kursu od razu zmiana energetyki, sama świadomość – odblokowania się. Utarg większy, klienci wchodzą co chwilę. W sklepie kupiłam moje upatrzone buty przecenione o połowę! Przelew przyszedł akurat w ten sam dzień.”
Kasia W. 

„Beata, napiszę to jeszcze raz – w twoich medytacjach jest niesamowita moc. Dosłownie czułam jak rozpuszczam taki metalowy gorset, który ściskał praktycznie cale ciało. To jeszcze żywe, nie umiem ubrać w słowa wszystkiego co przyszło, musi się poukładać troszkę…”
Kinga D.

„Moja intencja spełniła się w ciągu 2-3 dni . Jestem tak wdzięczna, aż pojawiają się łzy wzruszenia. Od poniedziałku zaczynam urlop, dwa tygodnie. Planów nie miałam, bo finansowo na tamten moment nie mogłam sobie pozwolić . Jakoś w środę , postanowiłam , ze zarezerwuje tygodniowy wyjazd nad morze, oczywiście w tyle głowy było „ale jak to nie możesz sobie pozwolić, nie stać Cię” złapałam tę myśl i puściłam. Pomyślałam pieniądze się znajda a ja zasługują na wypoczynek. Wczoraj też złapałam się na martwieniu, ale „zaraz puściłam. A dzisiaj otrzymuję kopertę z pieniędzmi, praktycznie z cała kwota na wyjazd. Od osoby mi bliskiej, ale szczerze nie spodziewałam się. Jestem cały czas wdzięczna!”

Monika

”Ten kurs to jest najpiękniejsza przygoda mojego życia. Czuję się jak taki pierwszy przebiśnieg nieśmiało wychylający się z mroków zimy mojego życia, po to by ogrzać się w słonecznym cieple Twoich słów. Dziękuję za każdą cudowną chwilę tu spędzoną. Za każdą łzę tu wylaną, bo z nimi zaczęły ze mnie schodzić złe rzeczy. Dzięki Tobie Beatko i wam wspaniałe Towarzyszki i Towarzysze zaczynam powoli z coraz większą ufnością i nadzieją patrzeć w przyszłość. A przede wszystkim uczę się kochać Siebie. Dziękuję.”
– Monika

„Ja wiem że jestem Królową, tylko dawno jej nie przejawiałam… Zakopciuszkowałam się pomiędzy ziemniakami, pieluchami i nieprzespanym nocami, w podartych i poplamionych ciuchach, bez grosza. Sama to sobie zrobiłam i trochę trudno mi się przebić z moją królewskością na ten moment żeby otoczenie odpowiedziało w tej tonacji.
Ale idę w tym kierunku. Wiem, że jest to możliwe. Wiem, że jestem Królową. Kocham Cię Beatko. Dołączę wkrótce do Ciebie, bo emanujesz wszystkim co mam w sercu i co zna moja dusza.”
– Joanna